Dzień dziecka już lada chwila! Co kupić dziecku za tej okazji? Jaki prezent dla noworodka wybrać? W tym prezentowniku znajdziecie moje pomysły na prezent dla dzieci z okazji Dnia dziecka. Znalazłam mnóstwo nietuzinkowych upominków, ale nie zapomniałam o moich sprawdzonych praktycznych rzeczach, które sprawdziły mi się przy mojej dwójce dzieciaków.
Zasady gry są następujące: przeglądacie prezentownik, wybieracie coś z niego lub inspirujecie się i szukacie w sieci czegoś, co będzie skrojone pod potrzeby wasze i dzieciaków, ale nie zapominacie o kodach na końcu wpisu i że zawsze najważniejszy jest pomysł!
Zaczynamy!
Modowy kącik
Lato tuż tuż. Jeśli zabawek macie ponad stan, to na pewno przydadzą się buty, bo z zeszłego roku zapewne już za małe 😉
Z butów mam kilka polecajek – Pachnące obuwie to obok pachnących książeczek najczęściej wąchane przez naszą córkę rzeczy. Na stronie Pan Pablo znajdziecie mnóstwo zwariowanych wzorów – nie dziękujcie ;).
Jeśli pachnące buciki to nie wasza bajka to polecam Birki dla maluchów – wygoda i komfort od małego, albo buciki Moonies – stylowe mokasynki idealne na spacer po molo w Sopocie i nie tylko.
Na wakacje z pewnością przyda się nakrycie głowy. Każde dziecko lubi coś innego, ale ja zostawiam Wam kapelusz, w którym nasza córka wygląda najsłodziej na świecie.
I na koniec hit! Okulary przeciwsłoneczne dla najmłodszych. Te od marki Real Shades w 100% chronią przed promieniami UV i są na tyle elastyczne, że trudno je zniszczyć małym rączkom. Zajrzyjcie na stronę, bo mają mnóstwo rozmiarów, więc okulary można dopasować dokładnie do rozmiaru twarzy dziecka!
Kącik małego czytelnika
Jak tylko zaszłam w ciążę wiedziałam, że jeśli miałabym utrzymać w domu jeden rytuał związany z dziećmi to będą do książki. I uwierzcie lub nie, że naprawdę nam to wychodzi, a po dzieciakach widać, jak bardzo są w to wkręcone. Zaczyna się od czytania na głos, później wspólnego przeglądania, aż w końcu nasza córa patrząc na obrazki zaczyna swoim językiem opowiadać hasłowo co widzi i o co chodzi w danej historii! Wzrusz na maksa!
Nie będę Wam opowiadać o każdej książce oddzielnie, ale wszystkie polecam. Te zapachowe i o nocniku to chleb powszedni – nie ma dnia bez wąchania czosnku i krzyku FUUU! Koniecznie sprawdźcie co oferuje wydawnictwo Harpers Kids – nasza córa powinna być ich ambasadorką, a na pewno głównym nosem wydawnictwa. Wrzucam Wam też coś nowego – książkę, w której są różne zakończenia, bo jest interaktywna – mowa o opowieści o czerwonym kapturku 🙂
Uwielbiamy je też za dostępność i cenę. Te znajdziecie i w sieci i w wielu Rossmanach. A mimo wszystko książeczka kupiona przy kasie to lepszy wybór niż batoniki (przepraszam Was batoniki, ale same rozumiecie…)
Jeśli macie książki, które polecacie to piszcie w komentarzach. Takich polecajek naprawdę nigdy dosyć.
Upominek dla najmłodszych
Często gdy rodzina dowie się, że spodziewacie się dziecka od razu chcą zasypać Was prezentami. Nic dziwnego! Jeśli jednak nie chcecie się zagracić zabawkami, z których realnie dzieciaki skorzystają za kilkanaście miesiący to możecie wysłać listę lub linki do praktycznych rzeczy.
Pozytywkę od LaMillou mamy od pierwszych dni naszych dzieci. Wisi nad przewijakiem i zawsze przy zmienianiu pieluszki puszczamy ją – to nasz mały rytuał. Grzybek gryzak to hit podpatrzony od mojej Agaty – koniecznie sprawdźcie.
Mata sensoryczna to super sprawa, żeby wydzielić maluchowi jego mini przestrzeń oraz pierwsza jednak z pierwszych “zabawek”, na które dziecko serio reaguje! Podobnie jest z kartami kontrastowymi – dzieciaki oglądają je jak telewizję 😀
No leżaczek, który mnie uratował przy synu conajmniej milion razy. Ja znalazłam dla Was w szalonym wzorze, ale takie jednolite też są 😉
Z takich prezentów maluchy skorzystają praktycznie od razu, a bliscy będą szczęśliwi, że mogą Was czymś obdarować.
Zabawki, które mamy i polecamy
W tej kategorii mam coś, co możecie zawsze wrzucić na listę dla babć i dziadków. Dlaczego? Bo klocków nigdy nie jest za dużo. Niezależnie jak duży zestaw wybierzecie – klocki to klocki.
Podobnie jest akcesoriami do domowej kuchni. Możecie kupować warzywa, mini patelnie, garnki czy serwis do herbaty. Jeśli nie macie jeszcze kuchni, to ta Lidla super się sprawdza – polecanko!
No i na koniec osobisty ulubieniec naszej córy – Bing. Jest interaktywny i dosłownie hipontyzuje nasze dziecko. A to wiadomo – często porządane wśród rodziców 😉
Zabawki, które są na mojej wishliście
Z racji mojej pracy chcąc nie chcąc mamy w domu dużo zabawek. Część oddajemy dalej, część chowamy “na okazje”, żeby dzieciaki nie oszalały z nadmiaru szczęścia, a my z nadmiaru gratów. Szukając jednak propozycji do prezentownika nie sposób się oprzeć. Co mi wpadło w oko?
Drewniane zabawki do kuchni, które są przepiękne, analogowa gra w kółko i krzyżyk do nauki logicznego myślenia, kolejne klocki… Nic nie poradzę. U nas budowanie i układanie to główna zabawa każdego wieczoru. Czasem układamy klocki, czasem puzzle, a czasem buty jeden na drugim – w zależności co jest pod ręką 😉
Jest tutaj także gierka w zbijania kulek, która skutecznie zajmie dziecko no i wózek. Przepiękna spacerówka, którą po prostu tu zostawiam, ale wiecie – co złego to nie ja!
Przyjaciele z pluszu
Każdy z nas miał przyjaciela w dzieciństwie. Ja chciałabym, aby odczarować mit, że tylko pluszowy miś może być przyjacielem. Na rynku mamy teraz chyba każde zwierzątko w pluszowej formie, znalazłam nawet węża 😉
Myszki, to jak wiecie moje marzenie z dzieciństwa – tym razem pokazuję Wm podróżniczkę. Poza tym dwóch pięknych lam znalazłam uwaga – wielbłąda, który jest przy okazji termoforem. No kto by się nie chciał przytulić do takiego słodziaka?
No i na koniec klasyk – Pan Miś, który ma w brzuchu szumiący mechanizm, także zabawka 2 w 1 🙂
Spełnienie moich dziecięcych marzeń
No i teraz proszę się przyznać – kto pamięta te małe słodkie figurki pokryte welurem? To było moje marzenie za dzieciaka. Mieć rodzinkę misiów i akcesoria, żeby bawić się w prowadzenie rodziny i domu. Na Bebe Concept znajdziecie całą kategorię tych słodkich figurek, które przypominają mi najpiękniejsze czasy dzieciństwa.
Długo szukałam ich na tagach staroci, bo nie wiedziałam jak się nazywają i po jakich frazach szukać ich w necie, a tu proszę.
Zostawiam Wam linki, żeby chociaż zobaczyć i na chwilę wrócić do fajnych czasów zdartych kolan, lalek barbie i jedzenia obiadów na schodach klatki schodowej 🙂
Poskramiacze złych snów
My powoli wchodzimy w fazę samodzielnego zasypiania córki i (w końcu) dłuższych, chociaż trochę przespanych nocy z synem. Przy córce spradziły nam się gadżety, które widzicie obok.
Lampka nocna, która nade mega ciepłe i delikatne światło. Jeśli w nocy będzie potrzeba przewijania to gwarantuję, że po zapaleniu tej lampki nie wypadną Wam oczy. Super jest ta w kształcie misia, bo jest mięciutka i odkąd Młoda śpi w swoim pokoju, to zawsze gdy coś jej się dzieje, bierze misia pod pachę i idzie do nas z lampką.
Radyjko to super opcja, ale ogólnie chodzi o jakiś jednostajny odgłos. W tym radyjku możecie odtwarzać zarówno odgłosysy w lesie jak i biały szum. Super opcja i jeszcze piękna!
Kolorowa kołderka pomogła nam przeprowadzić misję “samodzielne spanko”, bo Młoda czuła się już jak dorosła mając swoje piękne łóżeczko w pokoju – czasem takie triki działają cuda, polecam.
Jest również książeczka i gadżet – projektor gwiazdek. Odpalacie pluszaka, a jego brzuszek wyświetli na ścianie ruchome gwiazdki.
Dziecięce gadżety
To kategoria z gatunku “nic niezbędnego, ale kto by nie chciał mieć tego w domu”.
Takich rzecz w sieci znajduję codziennie kilka sztuk i rezygnuję z zakupu tylko dlatego, że po wyjrzeniu zza ekranu komputera widzę wszystko co mamy i wiem, że to już serio wystarcza.
Maszyna do robienia baniek jest rzecz jasna gadżetem, ale może pomoże polubić kąpanie wszystkim małym przeciwnikom pluskania się. A jeśli maszyna do baniek nie pomoże, to może kolorowa woda? Warto próbować 😀
Kiedyś były framugi porysowane markerami z datą, kto kiedy i ile urósł, ale wiecie – remonty drogie, farby tym bardziej – lepiej kupić miarkę i notować na niej.
Dla niejadków, albo koneserów polecam Wam różdżki smaku – zamieniają kolor posiłków, są dodatkową dawką witaminek i podkręcają smak koktajli, placków czy innych wykwintnych dań. Mają formę małych saszetek, więc mogą być zawsze obok Was – i wspierać Was w żywieniowej przygodzie z niejadkami.
Na koniec hit – instrumenty imitujące dźwięki ptaków. Jak Młoda jeszcze trochę podrośnie, to wyślę ją z tymi piszczałkami i Wojtkiem do lasu, zamknę drzwi i odpocznę – przysięgam!
Drewniane cudeńka
Mam ogromny sentyment do drewnianych zabawek, bo kojarzą mi się z przedszkolem. Szczególnie te drabinki! Wszystko z tej kategorii jest z Lidla i powiem Wam, że oferta ich zabawek naprawdę niczym nie odstaje od innych sklepów. Ja zgłębiłam głównie te drewniane, ale mają kilka kategorii więc na pewno znajdziecie tam coś dla siebie lub swoich pociech.
Dlaczego dla siebie? Bo domino, to ja sama chętnie bym ułożyła, ale z moimi dwoma małymi terminatorami to nie możliwe!
Koniecznie zerknijcie na drewniany bujak – może być stolikiem, mini zjeżdżalnią lub ruchomą przechylnią, na której trzeba utrzymać równowagę. Moim zdaniem hit!
Czas wolny na dworze
Osobiście już nie mogę się doczekać, aż Młoda dostanie swój pierwszy rower na dwóch kółkach i zacznie się jej klasyczna dziecięca przygoda z jazdą na rowerze i jednocześnie nasz początek kupowania plastrów i wody utlenionej i pożegnań w stylu “TYLKO UWAŻAJ NA SIEBIE”.
Oczywiście żartuję, a w tej kategorii zebrałam wszystkie fajne rzeczy, które umilą Wam czas spędzony poza domem.
Wrotki czy deskorolka to spełnienie moich nastoletnich marzeń, które z pomocą Pan pablo udało mi się zrealizować w wieku 28 lat, także wiecie – nigdy nie jest za późno!
Plecaki Doughnut to must have do szkoły, na kolonie i spotkania w parku z przyjaciółmi. Są kolorowe, wytrzymałe i mają mnóstwo przegródek, żeby dzieciaki nic nie zgubiły.
Coś dla nieco młodszych też znalazłam. Bidon, szlafroczek i koc piknikowy przydadzą się na działce, na basenie i nad morzem – polecam!
Coś pięknego dla małych oczu
To klasyczna selekcja ciotki estetki Banaszewskiej. Siedziałam na różnych stronach szukając dla Was nietuzinkowych pomysłów na prezent i wiecie co? No jednak te kolory robią robotę! Zabawki skandynawskich marek mają jednak ten design i wyjątkową jakość.
Klocki, piękne drewniane narzędzia, gryzak, czy dinozaurowe liczydło to super pomysł na prezent, który uciezy nie tylko wasze dzieciaki ale i was!
Nie namawiam, ale jak zawsze – po prostu zostawiam tu te piękne dzieła sztuki dla najmłodszych.
Pokój malucha
Akurat sama jestem na etapie urządzania pokoju dziecka i no hmmm – mocno ograniczałam się, żeby cały prezentownik nie był o tym 😀
Tipi to super sprawa na domową bazę XXI wieku dla dziecka, baldachim mamy na wsi i uwierzcie lub nie, ale radość Młodej była nieoceniona. Małe krzesełko przyda się przedszkolakom i szkolniakom, ale to jeszcze przed nami, więc w opozycji wrzucam również wodoodporny puf do relaksu.
Na koniec dwa piękne akcesoria, które nadadzą wnętrzu tego czegoś. Girlanda z motywem latawca i piękny zwierzęcy wieszak w prosty sposób sprawią, że nawet zwykły pokoik nabierze dziecięcego klimatu. A czasem takie detale naprawdę wystarczą.
Sentymentalna pamiątka
Jako, że jestem chwilę przed wycieczką do Disneylandu w Paryżu nie mogłam się powstrzymać. Nie znajdziecie tutaj więc polecajek dla męskiego grona dzieciaków, sorry not sorry mamuśki!
Te perełki wyhaczyłam na stronie, mam niektóre z nich i zamierzam dumnie nosić podczas wizyty w parku rozrywki. A kto mi zabroni nosić zegarka z Myszką Minnie? No właśnie 😀
Zatem jeśli chcecie sprawić radość dzieciakom lub sobie, to polecam kategorię biżuterii i zegarków dla dzieci na stornie Apart. Ja przeglądałam trochę dla dzieciaków, a trochę dla siebie i wcale się tego nie wstydzę. Polecam i Wam 😉
Moi faworyci to kolczyki z Minnie i zegarek z brokatem. Resztę zobaczycie w relacji z Paryża.
Kody do wybranych marek:
- PAN PABLO
Kod: mamasita , daje 15% rabatu na cały nieprzeceniony asortyment, działa, od 17.05 do 05.06.
Możecie wpisać kod w okienku “Numer kodu rabatowego” lub kliknąć w ten link i ceny obniżą się automatycznie.
- BEBE CONCEPT
Promocja: Od 26.05 od godziny 19:00 na stronie ruszają promocje na wszystkie nieprzecenione produkty. Znajdziecie rabaty nawet do 20%. Promocja trwa do 29.05.
- MUPPET SHOP
Kod: dziecko20, daje 20% rabatu na markiKonges Slojd, Liewood i Maileg. Jest ważny do końca maja.
To jak? Znaleźliście prezent dla dziecka lub siebie samej? Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do zrobienia niespodzianki sobie lub maluchom i że w moim prezentowniku znaleźliście pomysł na prezent z okazji dnia dziecka!
Pamiętajcie, że zawsze liczy się gest! Pomyślcie o tym, co lubi robić Wasz mały urwis Czym się interesuje, albo o czym ostatnio wspominał. przedszkolu. Okazja jest drogowskazem i nigdy nie musi być to jednoznaczna wskazówka do kupienia kolejnego samochodzika czy lalki Barbie, bo tak trzeba. Nic nie trzeba, ale wszystko można! Samych udanych prezentów kochani!
Prezentownik powstał we współpracy z markami Harper Kids i Real Shades. Pozostałe zniżki i kody znajdziecie tutaj dzięki uprzejmości marek 🙂
2 comments
Moim faworytem są zabawki edukacyjne. cieszę się, że ich oferta z roku na rok się poszerza.
Dobre pomysły nie tylko na dzień dziecka. będę czerpać pomysły na każdą okazję. teraz wygrały okulary serducha.