Wielokrotnie słyszałam od koleżanek, że suszarka przy dzieciach to must have. No więc kiedy tylko podjęliśmy decyzję o przeprowadzce do naszego mieszkania, w którym obecnie mieszkamy, to od razu szukałam miejsca na pralkę i suszarkę. Aktualnie mamy nasz niezawodny zestaw duet 2 lata i postanowiłam ostatecznie napisać na artykuł na cześć naszej suszarki, bo ten sprzęt naprawdę pomaga mi w ogarnianiu codziennych obowiązków i oszczędza mój czas.
Mam nadzieję, że przekonam wszystkich nieprzekonanych!
Mam za małe mieszkanie na suszarkę
Na początek wytaczam najcięższe działo, czyli argument, którym i ja kiedyś broniłam swoich racji dotyczących posiadania suszarki w małym mieszkaniu.
Już na wstępie zaznaczę, że moim zdaniem należy normalizować życie w małych przestrzeniach, bo dotyczy to aktualnie większości osób zamieszkałych w miastach. Wystarczy tylko dobrze rozplanować przestrzeń względem naszych potrzeb i wykorzystać wynalazki, jakie daje nam technologia XXI wieku. Sama wychowałam się w tym mieszkaniu z moim bratem oraz rodzicami i nie widzę przeszkód, żeby nie udało mi się to teraz z moją własną rodziną! Aktualnie mieszkamy tutaj we czwórkę. Ja z mężem, półtoraroczną córką i kotem. No a za chwilę dołączy do nas syn.
Suszarka z pompą ciepła Bosch 9 kgWTW85562PL,
Pralka Bosch 9 kg 1400 obr./minWAVH8K91PL.
Gdzie stoi sprzęt w moim domu?
Pralka i suszarka stoją w pokoju, w którym śpi i bawi się Młoda. To pomieszczenie przed remontem było kuchnią. A jak pewnie wiecie, klasyczne, stare kuchnie były długie i wąskie. I taki jest ten pokój. Początkowo był to pełnił rolę wielofunkcyjnego pokoiku, w którym chowaliśmy graty, a teraz jest pokojem Młodej. Na razie nie otrzymuję skarg i zażaleń do najmniejszej członkini naszej rodziny, że jej niewygodnie, źle, albo za głośno. Przy pralce i suszarce zasypia podczas drzemek szybciej niż wieczorem z pomocą książek i przytulanek. Potwierdzone info ;).
Prosty trik, jak zaoszczędzić miejsce i swoje nerwy
Sprzęt Boscha można ustawić na sobie dzięki łącznikowi. W ten sposób oszczędzacie przestrzeń i omija was widok wiecznie rozstawionej suszarki z praniem. W moim przypadku taka suszarka mogłaby stać już chyba jedynie w salonie, bo tylko tutaj mamy trochę wolnej przestrzeni.
Jest jeszcze jedna ważna kwestia, o której nie wszyscy wiedzą. Do suszarki nie musicie mieć podłączenia do odpływu, dzięki czemu może stać ona w dowolnym miejscu w domu, np w garderobie, na strychu, czy szafie 😉
Suszarka niszczy ubrania
Najbardziej w życiu cenię sobie możliwość upraszczania wszystkich proscesów. Upraszczanie powoduje, że mam mniej pracy, a jeśli mam mniej pracy, zyskuję więcej czasu. Idąc tym tropem przyznaję się bez bicia: suszę wszystkie ubrania, jak leci. Na początku trochę obawiałam się delikatne tkaniny, koronki w sukienkach czy jakościowe swetry.
Z czasem poznałam jednak wszystkie tryby i możliwości sprzętu na tyle dobrze, że nie widzę żadnych negatywnych skutków suszenia jakiegokolwiek rodzaju materiałów. Moja suszarka sama wyczuwa kiedy pranie jest suche. Kiedyś ustawiałam program MIX na 1h i 45 minut, a aktualnie znając tryby nie boję się ustawić programu BAWEŁNA, który trwa około 3h, bo wiem, że przy danej ilości prania ubrania wysuszą się przed czasem.
Ubrania po suszeniu są wygniecione
Gdy padają takie słowa w obronie klasycznych rozkładanych suszarek, pytam: A jak wygląda pranie, które wisiało 3 dni na rozkładanej suszarce?
Moim zdaniem mitem jest, że suszarka gniecie ubrania. Uważam że jest wręcz przeciwnie. Ja nie prasuję ubrań. Jeśli wyciągam coś z szafki to w najgorszym wypadku przelatuję to parownicą i tyle. Wszystko zależy więc od Waszych potrzeb. Jeśli potrzebujecie idealnie wyprasowanych koszul, to wiadomo – musicie wyprasować 😉 Na codzienne potrzeby suszarka spełnia swoją rolę. Poza tym nie wydaje mi się, żebym chodziła w wyjątkowo wygniecionych ubraniach, a widujecie mnie na stories całkiem często 😉
Co ciekawe – jeśli nie wyciągniemy ubrań z suszarki od razu po zakończeniu suszenia, suszarka raz na jakiś czas sama przekręci bęben i dmuchnie powietrzem. Dzięki temu pranie się nie wygniecie i nie zatęchnie.
Suszarka zużywa dużo prądu
To zależy od sprzętu. Suszarka, którą mamy miała w nazwie hasło: pompa ciepła. Oznacza to, że dzięki pompie powstaje zamknięty obieg powietrza. Taki mechanizm zapobiega utracie ciepła i w rezultacie przekłada się na bardziej ekonomiczną pracę suszarki.
Tutaj jest to sprawa bardzo indywidualna. Aktualnie na prąd działa prawie każdy sprzęt. Ładujemy telefony, aparaty, odkurzacze i laptopy. Pieczemy w piekarnikach, pierzemy w pralkach, oglądamy telewizję i korzystamy z kuchenek indukcyjnych. W tym temacie musicie sami zdecydować, na ile realnie życie bez tego jednego sprzętu na tle wielu innych będzie oszczędnością na rachunku, a na ile ten sprzęt podniesie komfort waszego życia.
Kilka zdań przed podsumowaniem
- oszczędza miejsce w moim mieszkaniu.
- oszczędza mój czas i minimalizuje czas robienia prania z kilku dni, do kilku godzin.
- nie gniecie ubrań, na tyle, żeby nie można było ich założyć wyciągając prosto z suszarki.
- nie niszczy ubrań. Ubrania niszczą się przez zbyt częste pranie.
Zapamiętajcie te kilka zdań i nie czekajcie. Szczególnie jeśli spodziewacie się dzieci i planujecie remont. Przy dzieciach pralka chodzi non stop, a to całe pranie musi przecież jakoś wyschnąć, co nie?
Podsumowanie
Mam nadzieję, że skłoniłam Was do refleksji i ponownych dyskusji na temat potrzeby posiadania suszarki do prania. Wszystko zależy od waszych potrzeb, ale jeśli tak jak ja, macie naprawdę mało czasu na codzienne obowiązki i cenicie sobie chociaż trochę czystej, niezagraconej przestrzeni w mieszkaniu, to suszarka Boscha naprawdę spełni wasze oczekiwania. Polecam i pozdrawiam!
Wpis jest powstał we współpracy z marką Bosch.
